Marchewizm - Zjawisko pochodne kretynizmowi lecz o wiele bardziej nasilone głupotą. Pierwszym nosicielem tego wirusa okazał się niejaki Mateusz M. ps. "Marchewa". W świecie gangsterki i gimnazjum znany jako jeden z najstarszych uczniów szkoły oraz jako najwiekszy biznesman do spraw papierosów. To właśnie przez jego ręce przechodzi najwięcej pojar, kiepów i niedopałków. Pierwsze objawy to zazwyczaj nadmierne zdownienie organizmu i umysłu ( ;o) oraz często zadawane pytania:
1. "Masz gdzieś z trzydzieści groszy może?" wypowiadane jednym ciągiem sepleniącym: "maszszgdzieśśśsssstszszszydzieśścigroszszszymoże?"
2. "Będziesz mial gdzieś z 30 groszy*" (*- tudzież fakje)
3. "Taaaa..!! Przecież dzisiaj jest dzień ćwiczący!!" - plując się przy tym niezmiernie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz